470/2015
*** (A więc nikt nie przeprosi) - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
A więc nikt mnie nie przeprosi
za wszystko co się stało?
Nikt się nie będzie tłumaczył,
że nie mógł wymyślić lepiej?
Nikt mi nie powie Maleństwo
jakżeś się dzielnie trzymało?
Nikt mi medalu nie przyzna
ni po ramieniu poklepie?
Nikt nie powie dlaczego?
nikt mi nie powie dla kogo?
Nie wyjmie mi z serca strzały?
Nie zdziwi się że z nią żyłam?
Nie pocałuje mnie za to?
I przejdę samotną drogą,
zgubię się i zarzucę,
tak jakbym nigdy nie była?